Miałby dziś imieniny. Tak ważne, że można dziś jeść kiełbasę ;) Jak przestanie padać może nawet sobie użyjemy, na ognisku u znajomych.
A tymczasem natrafiłam na wspaniały utwór - Rozmowa ze Św. Józefem. O wiele głębszy w treści, w moim odczuciu, niż krążące niedawno po sieci "Czy wiedziałaś, Maryjo", no a to wykonanie... miodzio (lubię muzykę dawną... coraz bardziej). To zestawienie absurdów Miłości przypomniało mi mistrzowskie "ogień krzepnie, blask ciemnieje - w żadnym innym języku nie słyszałam tak pięknej poezji o wcieleniu Boga. Ponoć nawet protestantom "z dziada pradziada", takim co to nigdy nie byli w kościele katolickim, spadają buty z nóg jak słyszą nasze niektóre katolickie pieśni. Nam się osłuchały do bólu, ale ich treść to klucz do zrozumienia Tajemnicy.
Powiedz, co czułeś, Józefie święty w godzinę twego zwiastowania,
kiedy Bóg odebrał Ci wszystko, i wszystko dał Ci w zamian.
Jest taka miłość, która godzi ogień z wodą, i wolność taka, co dla swej woli zamyka drogę.
Jest taka radość, która pulsuje milczeniem, i pewność taka, co się upewnia nierozumieniem.
Powiedz, co czułeś, Józefie święty gdy uszy twe ciągle słyszały,
jak synem cieśli był nazywany Król Chwały nieskończonej.
Jest taka miłość, która godzi ogień z wodą, i wolność taka, co dla swej woli zamyka drogę.
Jest taka radość, która pulsuje milczeniem, i pewność taka, co się upewnia nierozumieniem.
Powiedz, co czułeś, Józefie święty, gdyś siadał wraz z Miriam przy stole
i zwykłym chlebem Jezusa karmił - Chleb Żywy wszech pokoleń.
Jest taka miłość, która godzi ogień z wodą, i wolność taka, co dla swej woli zamyka drogę.
Jest taka radość, która pulsuje milczeniem, i pewność taka, co się upewnia nierozumieniem.
A na potem polecam posłuchać reportażu o Akatyście do św. Józefa (i fragmentów tegoż). Już zamówiłam płytę.Uwielbiam taką muzykę.
Ja też uwielbiam taką muzykę. Kilka lat temu byłam na warsztatach liturgiczno-muzycznych w Koninie i jedną z osób prowadzących był Kuba. Śpiewaliśmy "Gloria Orientalis", utwór który w tym filmie też się pojawia, który też jest na modłę wschodnią. Do tej pory mam ciarki, gdy to słyszę....
OdpowiedzUsuńbrać w czymś takim udział, "na żywo" słyszeć to naprawdę COŚ
UsuńBiorę to na PPP :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wskazanie.
Zbyszek OC
proszę bardzo :)
Usuń@Olu
OdpowiedzUsuńA jak tam pobyt w Polsce? Jak wrażenia? :)
mało czasu na komputer :) ale uwielbiam spacery po krzywych chodnikach na moim starym osiedlu (trochę kółka wózka wpadają, ale dajemy radę), 2 min do kościoła, 2 min to rewelacyjnej piekarni, 10 do pierogarni, 10 min nad Odrę a tam łąki, parki, zielono... wyguglaj Wrocław - Biskupin :)
Usuńhttp://www.wielkawyspa.com.pl/wielka-wyspa/galerie-zdjec/image.raw?type=img&id=806
Usuńo, nawet mój dom prawie widać :) prawa krawędź go ucina w połowie, sąsiadów widać
Zazdroszczę Wrocławowi, że może cię gościć ;) A będziesz kiedyś w Warszawie?
OdpowiedzUsuńkiedyś będę :)
Usuńale nie mam żadnych dat jeszcze
Jak będziesz w Gdyni, to też się odezwij... :)
OdpowiedzUsuńDzięki za te cudowne pieśni! (Św. Józef to jeden z moich ulubionych świętych i osobisty patron od kilku lat). Masz rację, Olu. Nie ma jak stare polskie religijne pieśni. Mają w sobie tyle głębi.
Osobiście uwielbiam Akatyst ku czci NMP https://www.youtube.com/watch?v=TXMnmoMHu0I
Również przepiękny tekst.
znam Akatyst ku czci NMP, też uwielbiam :)
Usuńdziękuję za zaproszenie do Gdyni! rzadko tam bywam, ale może może... (morze! morze! :P )
https://m.youtube.com/watch?v=F5zaP7V9jKA
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńdopiero teraz odsłuchałam, miałam kilkudniową przerwę w dostępie do netu...
Oj, dodalam komentarz tu, a miał byc pod wpisem o harcerzach...
OdpowiedzUsuń